Greeting From Hell Wikia
Advertisement

Ranek:

Całe miasto odwrócone do góry nogami, wszyscy wykonują polecenia zadane przez Zaako. Sojusznicy (Kamikadze, piraci Anchor i Bractwo Starszych Panów) wspierają Unbeaten. Widać Sharky'ego z zamkniętymi oczami, siedzącego po turecku na skale przy porcie. Nagle otwiera oczy.

Sharky: Hahahahahaha... Damy rade kurwa!

...

Zaako, Maces i Bar są już gotowi na podróż. Przylatuje Assko, na którego wsiadają i wzbijają się w powietrzne. Widać jak Bar spożywa alkohol.

W trakcie lotu:

  • Maces: Po co w ogóle lecimy na Wybrzeże Czarnej Czaszki?
  • Zaako: Jest tam nekromanta, którego trzeba zabić.
  • Bar: To ma jakieś powiązania z Generals?
  • Zaako: Podobno znalazł sposób na skuteczne wskrzeszanie, a z tego co wiem to On kiedyś współpracował z Generals.

Po godzinie lądują.

Wybrzeże Czarnej Czaszki:

Jest to wyspa, która ukrywa mroczne tajemnice. Na ogół wygląda przerażająco, czarny piasek, szczątki roślin, brak odznak życia i śmierdzi padliną. Widać także wychodzące z ziemi kości.

  • Maces: Okropnie tu!
  • Zaako: Bądźcie ostrożni.

Drużyna rozgląda się po wyspie, jednak 0 śladu po nekromancie. Nagle Maces wpada do dziury, która prowadzi go do podziemnego miasta. Zaako natychmiast wskakują do dziury, zaś Bar spostrzega tajemniczą postać ukrytą w obumarłych drzewach, za którym biegnie.

...

Maces i Zaako widzą ogromne, opustoszałe, podziemne miasto okryte pajęczyną.

  • Maces: Co to jest?
  • Zaako: O to chodziło!

...

Bar biegnie za uciekającą postacią.

  • Bar: Czekaj! Nic Ci nie zrobię...

Bar wypija alkohol, który zwiększa mu prędkość. Uciekający staje bez ruchu widząc, że goniący go mężczyzna jest dużo szybszy. Bar stoi na przeciwko tajemniczej postaci.

  • Bar: Nie bój się... Chcę zapytać tylko czy widziałeś może tutaj nekromantę?
  • Postać: Mój Pan Skuller nie przyjmuje dziś gości!

(Tajemnicza postać: Średniego wzrostu mężczyzna przypominający mnicha - Łysa głowa z długim kucykiem, oczy brązowe oczy przypominające węża/smoka, charakterystyczna, czerwona ręka przypominająca rękę demona/smoka.)

Mężczyzna atakuje Bara ognistymi kulami, jednak pijany mistrz unika lecące w jego stronę pociski.

  • Bar: Moc demona?
  • Postać: To jest moc smoka idioto... KRĄG SMOKA!

Pod stopami Bara pojawia się charakterystyczny krąg, który otacza go fioletowym ogniem. Bar zostaje poważnie sparzony.

  • Bar: Czyli tak się bawimy.

Bar wypija alkohol, który jest odporny na ból, po czym z dużą szybkością zaczyna okładać przeciwnika. Mężczyzna dorównuje szybkości Bara, więc walczy z nim na pięści.

...

Maces wraz z Zaako zaglądają do każdego budynku miasta, aby znaleźć przyczynę i poszukiwanego nekromantę. Budynki poza trupami są puste.

  • Maces: Co tu się stało?
  • Zaako: To jest długo poszukiwana kryjówka Generals!

Przestraszony Maces spostrzega zjawy latające wokół miasta, więc ostrożnie wchodzą do najbliższego budynku. A co tam znajdują sprawia ich w gęsią skórkę. Oboje zszokowani stoją bez ruchu.

  • Zaako: To ich główna siedziba...

Widać mały, pusty pokoik z dużym stołem na środku, a na stole pożywienie, alkohol i plany, zaś na ścianie wielka mapa z miażdżonymi miastami. Zaako rozgląda się po ścianie, gdzie widzi planowany atak na Unbeaten.

  • Maces: Sądząc po popielniczce to byli tu z 30min temu.
  • Zaako: Rudi miała racje... Za 4 dni nas zaatakują!
  • Maces: Kurwa.

Zszokowany Maces powoli oddala się od stołu, gdzie potyka się i przewraca stolik z szklanymi butelkami, robiąc porządny hałas. Po chwili do budynku wpada zjawa, która atakuje nieproszonych gości. Zjawa przenika przez ataki Macesa i Zaako.

  • Zaako: I co teraz?
  • Maces: Stwórz ognisty wir!

Zaako tworzy potężny, ognisty wir, który pochłania zjawę. Z dymu wyłania się 5 zjaw.

  • Zaako: Chujowo... Może Ty coś zdziałasz mroczną magią.

Maces kumuluje mroczną magię, która zmienia się w kulę, a następnie rzuca nią w jedną z zjaw. Zjawa upada.

  • Maces: Czyli nie jest ze mną tak źle!
  • Zaako: Nie ciesz się za wcześnie.

Zjawa się podnosi i leci wprost na przeciwników. Nagle Zaako słyszy męski, przerażający głos.

  • GŁOS: Jam jest Pan tego zacnego miasta!
  • Zaako: Słyszysz to?
  • Maces: Co?
  • Zaako: To chyba ten cały nekromanta!
  • Maces: Ja nic nie słyszę...
  • Zaako: Dasz sobie rade z zjawami?
  • Maces: Dam rade, ale...
  • Zaako: Co ale?
  • Maces: Powodzenia! Zniszcz go!
  • Zaako: Taki mam plan.

Zaako atakuje potężnym, ognistym podmuchem w zjawy. Po zniknięciu dymu Zaako znika, po czym biegnie za głosem.

...

Widzimy leżącego Bara, nad którym stoi przeciwnik.

  • Postać: Ze smokiem nie wygrasz... Ostatnie życzenie?
  • Bar: Chcę poznać Twoje imię...
  • Postać: Dargus. Miło było!

Dargus swoją smoczą ręką zadaje ostatni cios przeciwnikowi, jednak ten w ostatnim momencie łapie jego pięść.

  • Bar: Dargusie! Masz pecha, że na mnie trafiłeś!

Bar ściska pięść wroga, po czym zmienia pozycje i kopniakiem powala Dargusa.

  • Dargus: To będzie zacięta walka!

Obaj lecą na siebie i ponownie toczy się walka na pięści. Bar zostaje powalany, więc szybko wypija wódkę, która go porządnie upija.

  • Bar: (jąka) Sstyl... Ppijanego... Mmistrza...
  • Dargus: W takim stanie to gówno Mi zrobisz!

Dargus biegnie w stronę przeciwnika, po czym uderza go płonącą pięścią w twarz. Bar zostaje wyrzucony w powietrze, jednak nie zrobiło to na nim wrażenia. Bar z niesamowitą prędkością 10 razy uderza Dargusa, po czym zasypia.

  • Dargus: Zaskoczyłeś mnie...

Dargusa otacza silny, fioletowy ogień, a jego skóra zmienia się w łuski; umięśnienie się powiększa, a kły się wyostrzają.

Dargus biegnie, po czym atakuje śpiącego Bara, jednak ten przypadkowo unika wszystkich jego ciosów na śnie.

  • Dargus: Co z tobą nie tak?
  • Bar: Śniła mi się moja ukochaanaa...
  • Dargus: No i?

...

Zaako trafia do jaskini, gdzie po drodze zniszczył setki szkieletów.

  • Zaako: [Coś mi to przypomina]
  • Głos: Witaj w kryjówce Skullera!

Widać Ciemną jaskinię z eksperymentami na ludziach, szkielety i mnóstwo książek. Zaako ogląda zwłoki nagiej kobiety, która leży na stole.

  • Głos: To moja była... Była szmatą, więc patrz na nią do bólu.
  • Zaako: Gdzie jesteś?
  • Głos: Za tobą.

Zaako odwraca się, ale nikogo za nim nie ma.

  • Zaako: Żartujesz?

Ponownie odwraca się w stronę nagiej kobiety, gdzie spostrzega nekromantę.

  • Skuller: Czyli nie kłamali... Jesteś zboczeńcem jakich mało!

(Skuller - Wysoki, bardzo chudy mężczyzna o szarych, średniej długości włosach, oczy koloru białego, lecz prawe oko różni się twardówką, która jest czarna; widoczne blizny i pozszywane ciało; usta - z lewej strony delikatnie zszyte, a z drugiej strony widoczne zęby. Ubrany w długi, czarny płaszcz. )

  • Zaako: Może, ale nie po to tu przybyłem.
  • Skuller: Wiem, więc zapraszam.

Skuller, a za nim Zaako wchodzą do komnaty, gdzie widać podziemny plac treningowy.

  • Skuller: Tu jest lepsze miejsce do walki.

Zaako szarżuje w przeciwnika, jednak ten unika, po czym uderza ognistą pięścią, którą Skuller zatrzymuje swoją kościaną pięścią. Z pięści Skullera wyłania się ostra kość, która rani pięść gościa. Pięść Zaako zaczyna krwawić, a później parować.

  • Zaako: Nieźle!

Z nadgarstek Skullera wychodzą dwie ostre kości, przypominające miecze. Zaako wyciąga z pochwy swoje ostrza, po czym toczy się zacięty pojedynek na miecze.

  • Skuller: Uparty jak Zaakar, ale co mi zrobisz?

Jego kościane miecze się powiększają i wytrącają oba miecze Zaako, po czym Skuller powala kopniakiem przeciwnika.

  • Zaako: Masz pozdrowienia!
  • Skuller: Miło.

Zaako powstaje przemieniony do połowy w demona.

  • Zaako: Z piekła!

Zaako używa ognistego podmuchu niszcząc część placu treningowego, po czym biegnie w stronę przeciwnika uderzyć demoniczną kulą energii. Skuller blokuje atak kościaną tarczy, po czym spojrzeniem łapie go w iluzje.

  • Zaako: Gdzie jestem?

Zaako widzi zniszczone miasto Unbeaten, gdzie jego sojusznicy giną jeden po drugim. Lider Generals stoi na wzgórzu tworząc czarną dziurę, która wchłania wszystko.

...

Bar i Dargus są przemęczeni z ciągłej walki. Nagle Bar siada, wyciąga specjalny trunek i wypija.

  • Bar: Na zdrowie!

Dargus kumuluje resztki smoczej mocy, którą kieruje w przeciwnika.

  • Bar: Alkohol kontra smocza siła! Niesamowite,że...
  • Dargus: Że?

Bar szybko podbiega ku smoczemu użytkownikowi, odbija się z rąk i powala go podwójnym kopniakiem.

  • Bar: Że alkohol nie ma sobie równych!

Dargus upada, a obok niego spada czerwona róża.

  • Bar: Co by tu z tobą zrobić?

Bar częstuje mocnym trunkiem nieprzytomnego przeciwnika.

  • Bar: Bądź grzeczny! Co ja mówię? Po tym rumie będzie spał przez 2 dni. Haha...

Bar zanosi poległego na pokład Assko, po czym idzie odszukać towarzyszy.

...

  • Maces: [Czuję, że to moje resztki mrocznej magii!]

Maces tworzy lustra w powietrzu i do jednego z nich wchodzi. Zjawy niszczą po kolei każde lustro, gdy przylatują do ostatniego lustra, Maces jednym, potężnym cięciem miecza mroku niszczy wszystkie zjawy.

  • Maces: O tak!

Zmęczony Maces upada.

...

W iluzji Zaako dostrzega specyficznego demona, który leci do niego.

(Demon - charakterystyczna, czarna zmieniająca się sylwetka bez rąk; maska owiana futrem; mechaniczne, lewitujące potężne ręce.)

Z dużą prędkością leci mechaniczna ręka demona w stronę Zaako, który zaczyna płonąć.

  • Zaako: Dawaj śmiało!

Zaako dłonią zatrzymuje lecącą rękę, po czym doskakuje do lecącego przeciwnika i uderza go ognistą pięścią. Atak odrzuca demona do pałacu, rozwalając dużą jego część, a tam spotyka Mees, którą porywa. Leci z nią do na najwyższy szczyt miasta i wypuszcza w przepaść. Dodatkowo mechaniczną ręką przebija ją na wylot. Obserwujący Zaako zaczyna płakać.

  • Zaako: KURWA!

Zniszczone miasto odwrócone do góry nogami zostaje wciągane, a wraz z nim do czarnej dziury wpada Bar.

  • Bar: Przepraszam!
  • Zaako: Zhańbiłem swoich przodków... Dałem zabić swoich przyjaciół. KURWA!

Zaako klęka, po czym wyciąga miecz i próbuje odebrać sobie życie. Nagle za miecz łapie Kata, raniąc swoją dłoń, która zaczyna krwawić.

  • Kata: Gdzie byłeś przez całe oblężenie? Dajmy z siebie wszystko cioto!

Zaako powstaje, a w klatkę piersiową Katy trafia strzała. Kata upada, po czym umiera.

  • Zaako: To jakieś żarty!

Iluzja się kończy, ponieważ Zaako upada.

  • Skuller: I Ty chcesz pokonać Generals?

Naga kobieta wstaje ze stołu, po czym bierze miecz Zaak i podchodzi do nieprzytomnego Zaako.

  • Skuller: Nowy Pan zabity przez kobietę to trochę żenujące co?

Kobieta robi zamach, jednak w ostatniej chwili ręka trzymająca miecz kobiety zostaje odcięta.

  • Maces: Po moim trupie!
  • Skuller: Co za miła niespodzianka panie XY!
  • Maces: To mój Ojciec...
  • Skuller: Serio? Pod maską i bandażami miał identyczną twarz. No może trochę pozszywaną...
  • Maces: [Sam nie widziałem jego twarzy...]
  • Skuller: A jesteś jego starszym czy młodszym synem?
  • Maces: [Czyli mam brata!]

Skuller odwraca się do stołu z eksperymentami.

  • Maces: Co robisz?
  • Skuller: Pracuje... weź kolegę i do widzenia.

Zdziwiony Maces zaciska pięści.

  • Skuller: Czyli też chcesz mnie zabić...

Maces wbiega na stół, po czym odbija się z niego i zamachnięciem ucina przedramię nekromancie.

  • Skuller: Ohh jak boli...

Skuller'owi odrasta nowe przedramię z kości.

  • Skuller: Nie wiesz z kim masz do czynienia!
  • Maces: Bywa...

Skuller uderza przeciwnika, który zostaje odrzucony w szklane akwarium. Maces wstaje, otwiera oczy, które są koloru białego. Nagle całe laboratorium zostaje pokryte lodem.

  • Maces: Wiesz co jest przeciwieństwem diabła?
  • Skuller: Głupie pytanie... Pokaż na co Cię stać!

Maces tworzy lodowe kolce, które wchłaniają nekromantę. Nagle Skuller uwalnia się z lodu, po czym tworzy portal zaświatów.

  • Skuller: Tu zaraz możesz wylądować...

Skuller uderza podmuchem nagłej śmierci. Maces wdycha pyłu i upada.

Po godzinie dociera Bar do kryjówki nekromanty.

  • Bar: Co tu się stało?

Bar nie zastał nekromanty, więc pozbierał przyjaciół i odleciał z wyspy.

Advertisement